Jezioro Como sławę swą zdobywa powoli, będąc wiecznie w cieniu pięknego Lago di Garda. Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Lago di Como / Jezioro Como zasługuje na ochy i achy i w żadnym cieniu znajdować się nie powinno !!! A teraz o tym dlaczego Como jest absolutnie wyjątkowe i co polecamy Wam zobaczyć.

Przede wszystkim jest bardzo oryginalne. To stolica willi i ogrodów botanicznych. To właśnie je głównie się tu zwiedza. Położenie gra ogromną rolę. Przepiękne jezioro w sercu gór alpejskich. Widok obłędny, niezależnie od pogody, a ta potrafi być tutaj kapryśna nawet latem. Nam pod koniec kwietnia dała popalić. Przez calutki tydzień temperatura nie przebiła 15 stopni, nie odpuściła nam też ulewa, a nawet burza z gradem. Podczas gdy w tym samym czasie w Polsce upały sięgały 30 stopni. Także teges … Mario uważa, że pogoda zrobiła nam mega dobrze, bo zdjęcia nasze totalnie oderwane są od tych instagramowych słonecznych lazurów. My bardziej mrocznie i tajemniczo to Como poznawaliśmy. I w sumie ma rację 🙂

Mimo niepogody, uważamy to miejsce za jedno z piękniejszych, które do tej pory udało nam się poznać we Włoszech. No dobra, do konkretów.

JAK SIĘ DOSTAĆ NAD COMO?

Najwygodniej i najszybciej, często też najtaniej Ryanairem bezpośrednio do Bergamo. Przy okazji polecamy zatrzymać się choć jeden dzień w tym przepięknym mieście. A o tym dlaczego warto, przeczytasz TU. Z lotniska busem na dworzec Bergamo, z którego odjeżdża pociąg do Lecco ( podróż ok. 1 h). Stamtąd odjeżdżają autobusy m.in. do Bellagio.

JAK SIĘ PORUSZAĆ NAD COMO?

Jeśli podróżujesz samochodem sprawa jest oczywista. Objeżdżasz jezioro własnymi drogami. Jeśli komunikacją miejską też fajnie i przyjemnie. Najprostszą i przede wszystkim sprawdzoną przez nas opcją były promy. Idealne rozwiązanie na szybkie przedostanie się na drugą stronę jeziora. Dodatkowym atutem są widoki ! Z perspektywy wody – najpiękniejsze. Promy kursują stosunkowo często i są niedrogie. Można wykupić bilet dzienny dla całej rodziny (ok.15 euro) i podróżować sobie od brzegu do brzegu, zmieniając co chwilę miasteczka.

Uwaga! Są dwa rodzaje promów : pasażerskie oraz samochodowe, więc jeśli jesteście zmotoryzowani, a chcecie przebić się na drugą stronę, to też można 🙂

BELLAGIO

Miasteczko, nie bez powodu nazwane perełką wśród miasteczek nad Lago di Como. Absolutnie przeurocze nieduże miasteczko znajdujące się w samym sercu jeziora, które w połowie dzieli się na dwie odnogi. To właśnie tam znajdziecie Bellagio. Miasteczko wręcz “wchodzące” do jeziora pomiędzy jego odnogami. Bellagio to stosunkowo małe miasteczko, jak wszystkie tutaj, z resztą. Znajdziecie tu piękną promenadę ciągnącą się wzdłuż wybrzeża z licznymi kawiarenkami z widokiem na jezioro, jak również sklepiki z pamiątkami, a nawet z jedwabiem. Bellagio słynie z jedwabiu. Słynie też z niepowtarzalnego włoskiego klimatu.

CO ZOBACZYĆ?

Zacznij od Villa Melzi d’Eril. Willa wiceprezydenta Republiki Włoskiej za czasów Napoleona. Piękna willa, z jeszcze piękniejszym ogrodem, oranżerią, a nawet kaplicą do zwiedzania. Wszystko oczywiście z widokiem na jedno z najpiękniejszych włoskich jezior. Znajdziecie tu ogród orientalny z całą kolekcją kamelii japońskich i klonów palmowych. W ogrodzie znajdziecie też pięknie fotogeniczną miejscówkę, czyli altanę wykonaną w stylu mauretańskim.

Zacznij dlatego, że do willi musisz się trochę cofnąć, aby później móc penetrować tą bardziej turystyczną część miasteczka.

Koniecznie przejdź się po Via Roma i zajrzyj do butików i restauracyjek z obłędnym widokiem na jezioro. A propos, wino z takim widokiem smakuje wybornie 🙂

Pokonaj kilkanaście schodków w górę (schody Sebelloni) i przejdź się Via Garibaldi (równoległa do Via Roma). Znajdziesz tu wąskie zakamarki z klimatycznymi wine barami i małymi knajpkami serwującymi wyśmienitą pastę czy pizzę.

Przespaceruj się po Via Eugenio Vitali, a konkretnie dojdź do najbardziej skrajnego punktu półwyspu czyli Punta Spartivento. Podejrzewam, że widok jest obłędny. Niestety, nam nie było dane go docenić, mgła i ulewa zwyciężyły 🙂

W Bellagio bardzo polecamy Wam zjeść wspaniałą pizzę w mega klimatycznym zaułku, mianowicie Ristoro Forma E Gusto.

VARENNA

Najbardziej romantyczne miasteczko nad jeziorem Como. Zupełnie pozbyte turystycznych zakamarków. Małe, kolorowe i spokojne. Z widokami … najpiękniejszymi chciałabym napisać, ale to byłoby nieuczciwe. Bo widoki tu są wszędzie jednakowo piękne.

CO ZOBACZYĆ

Zacznij od Riva Grande czyli mostu miłości nad samą wodą. Podobnego do tego z Cinque Terre. Czerwony most, miejscami zawieszony tuż nad wodą. Spacer Riva Grande dla zakochańców obowiązkowy 🙂 np. na zaręczyny albo inne oświadczyny. Ale że my z Młodym naszym ukochanym,  to ostatecznie skończyło się na słit fociach z dzieciem naszym 🙂 A propos podróżowania z dziećmi, gdyby ktoś szukał, bo temat dość rozległy jest, to TU znajdziecie 🙂

Villa Monastero. Absolutnie mroczna wydała się przy naszej pogodzie, wręcz rodem z horroru. Willą z tajemniczym, mrocznym ogrodem, który ciągnie się aż przeszło kilometr na południe wzdłuż jeziora. Znajdziecie tu cyprysy, rośliny śródziemnomorskie, a nawet tropikalne. Mroczna, nie znaczy, że nieciekawa. Przeciwnie, bardzo polecamy Wam tu zajrzeć.

Tuż obok znajdziecie Willę dei Cipressi, która obecnie pełni funkcję hotelowe. Zajrzeć jednak, warto.

Castello di Vezio. Piękny zamek na wzgórzu, z jeszcze piękniejszym widokiem. Nam, mimo szczerych chęci nie udało się wejść. Lało jak z cebra. Odpuściliśmy. Co nie oznacza, że nie wrócimy 🙂

LENNO

Villa Balbianello oczywisty must see. Jedna z piękniejszych willi nad jeziorem. To właśnie tu kręcili Casino Royale, a nawet epizod Gwiezdynch Wojen. Będąc nad Como koniecznie musicie ją zobaczyć. Jest najpiękniejsza!!! To tu bawiliśmy się w odgrywanie scenek z Padwe i Anakin, a Młody dzielnie operował “kamerą” 🙂

Do samej willi można spokojne dojść z przystani promowej w jakieś 30 minut. My natomiast polecamy fajniejsze rozwiązanie. Podpłyń do willi niczym Bond, James Bond. Jakieś 200 metrów od przystani promowej znajduje się przystań taxi boat. Cena dla dwóch osób w dwie strony to ok.15 euro, a z perspektywy wody zobaczysz wille w całej okazałości. Bajka!!! Ciekawosta taka, że kilka kilometrów stąd swoje wille posiadają takie sławy jak Madonna, George Clooney, czy nawet Beckham, ale tam biletów wstępu nie ma 🙂

TREMEZZO

Villa Carlotta najpiękniejsza zaraz po Villa Balbianello. To moja prywatna ocena, więc nią się nie kierujcie zupełnie pliz. Z pewnością najpiękniejszy i najbardziej obszerny ogród botaniczny nad jeziorem. Willa została wybudowana pod koniec XVII w. W ogrodzie willi znajdziecie rośliny pochodzące ze wszystkich możliwych stron świata. Las bambusowy, cytrusy, palmy i inne rododendrony. Będąc tutaj, nie olewajcie willi. Jej wnętrza są piękne !!! A widoki … Zapierają wszystko co możliwe!

Parco Teresio Olivelli przepiękny park usytuowany tuż nad jeziorem Como. My niestety trafiliśmy na oberwanie chmury, więc możemy sobie tylko wyobrazić jak urok ma to miejsce podczas słonecznych dni.

MENAGGIO

Często nazywane najpiękniejszym miasteczkiem zachodniej strony jeziora Como. Czy słusznie? I tak, i nie. Mam wrażenie, że każde miasteczko jest jednakowo piękne, jedynie co je różni to klimat. Menaggio od granicy ze Szwajcarią dzieli jedynie 20 km, stąd dość mocno wyczuwalny alpejski klimat. Zwiedzanie zacznij od Piazza Garibaldi. Niewielki plac w samym sercu miasta z pięknymi XIX wiecznymi kamienicami. Znajdziecie tu sporo ciekawych restauracji, kawiarni i sklepików z pamiątkami. Niedaleko Piazza Garibaldi znajdziecie przepiękną promenadę ciągnącą się wzdłuż jeziora. Warto pospacerować, widoki, widoki, widoki !!!

Jak na lody, to już wiecie gdzie najlepiej 🙂

LECCO

Lecco, często taka poczekalnia trochę, bo to na autobus godzinkę trzeba czekać. Bo pociąg za półtorej. Nawet jeśli jesteś tu tylko przez “chwilę” to uwierz mi, że warto tą chwilę zagospodarować na poznanie się z miasteczkiem. Nie zawiedzie Cię. Podejdź nad brzeg jeziora. Przejdź się promenadką. Podejdź na plac przy Bazylice św. Mikołaja i jeśli to możliwe wejdź do środka. Ale przede wszystkim spaceruj, poznawaj, gub się. Wejdź do kawiarni na wspaniała włoską kawę. Wejdź do lodziarni, a potem na wino, pizzę, pastę, czy co tam kochasz. Uwierz mi, tu wszystko i wszędzie jest najlepsze.

Jeśli spodobał Ci się wpis, nie krępuj się, udostępnij. Będzie nam fajnie 🙂

Ania&Mario